A to wszystko dzięki odwiedzeniu Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce.
Czy planowaliśmy pobyt w tym miejscu? W ogóle! Podczas podróży do Zakopanego mama Tomka zobaczyła w oddali pociągi i kazała zjechać z drogi. I okazało się to rewelacyjną decyzją:)
Przykre jest to, iż widać spore zaniedbanie niesamowitych okazów, które się tam znajdują. Brak pieniędzy? Brak motywacji? Nie wiem. Dlatego też polecam wybrać się tam jak najszybciej, gdyż bardzo prawdopodobne, iż z biegiem czasu to miejsce przestanie istnieć.
Oto kilka migawek..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz